40 kolejnych dni z temperaturami znacznie powyżej średniej. Z tego powodu nawet 70% truskawek na południu Francji jest wyrzucanych podczas zbiorów.
Plantatorzy wiedzą doskonale, że truskawki lubią ciepłą i słoneczną pogodę. Niemniej i tu niezbędny jest umiar. Gdy jest zbyt ciepło można nie zdążyć ze zbiorami. Wówczas owoce dojrzewają zbyt szybko i niemalże jednocześnie.
Z takim problemem borykają się plantatorzy na południu Francji. Odkąd rozpoczęły się zbiory, temperatury są o 10 – 15 stopni wyższe od średniej wieloletniej. Zatem znaczna część tegorocznych zbiorów dojrzała w tym samym okresie, a owoce straciły jędrność. Dlatego też pracownicy zatrudnieni do zbiorów nie są w stanie zebrać takiej ilości owoców. Na południu Francji nierzadko nawet 70% truskawek jest odrzucanych, ponieważ są przejrzałe.
Tamtejsi producenci w wywiadach informują, że to widok „łamiący serce”. Każdy plantator w Polsce doskonale rozumie o czym mowa. Problemu nie są w stanie rozwiązać supermarkety, ponieważ nie chcą sprzedawać przejrzałych owoców, nawet w przypadku promocji z przeznaczeniem na dżem.
Opisywane warunki atmosferyczne dają takie same efekty na południu Hiszpanii. Obok niedoboru pracowników są kluczowym powodem, który może skrócić tegoroczny sezon. W Hiszpanii od 25 do 30% owoców trafi w tym sezonie do przetwórstwa. Jeśli temperatury nie spadną, odsetek ten może jeszcze wzrosnąć.
źródło i zdjęcie: francetvinfo.fr