Turecka waluta na dnie…

importowane truskawki

Zdaniem ekspertów, załamanie kursu tureckiej liry może mieć znaczący wpływ na handel owocami i warzywami nie tylko w basenie Morza Czarnego, ale także w Unii Europejskiej.

W ciągu ostatnich trzech dni turecka lira staniała o około 14% w stosunku do dolara amerykańskiego i 10% w stosunku do polskiego złotego. To jedynie kontynuacja problemów tureckiej waluty, która przez dwa lata staniała niemal 3-krotnie. Zjawisko to stymuluje eksport i równocześnie ogranicza import w skali całego kraju.

Jak wiemy, Turcja jest największym eksporterem świeżych owoców i warzyw na Bliskim Wschodzie. Nie biorąc pod uwagę holenderskiego reeksportu, Turcja jest również największym eksporterem świeżych owoców i warzyw w Europie.

Dewaluacja tureckiej liry najprawdopodobniej będzie jeszcze bardziej stymulowała import świeżych produktów przez europejskich, w tym polskich importerów. Te same wolumeny arbuzów, brzoskwiń, czereśni czy śliwek będą bowiem tańsze w zakupie, po przeliczeniu na złotówki. Niektórzy obawiają się, że import ten będzie na tyle duży, że zachwieje lokalnymi rynkami w UE.

Opisywane wydarzenie jest niekorzystne nie tylko dla nas, ale także dla tureckich producentów. Wzrosną dla nich koszty importowanych nasion, nawozów czy maszyn. Cierpią także tureccy konsumenci, ponieważ za każdą sumę pieniędzy będą mogli zakupić mniej towarów i usług niż przed kilkoma tygodniami.

 

lira turecka

źródło: www.east-fruit.com

notowanie tureckiej liry: www.stooq.pl

2 KOMENTARZE

  1. Polscy turyści w Turcji powinni się cieszyć, ponieważ dla nas tam ceny spadły o 10 %, turecka wysoka inflacja nas nie dotyczy, złotych zamieniamy na dolary lub euro, które jest tańszy w Polsce niż jeszcze pół roku temu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here