WAPA oszacowała, ile polskich jabłek trafi w tym sezonie na przemysł

cena minimalna jabłek

Obok rynku jabłek deserowych, na kongresie Prognosfruit w Belgradzie zaprezentowano także szacunkowe zbiory jabłek przemysłowych. Można się z nimi zgadzać lub nie, ale warto mieć świadomość, jak przedstawiają się te prognozy. 

Jeśli chodzi o całkowity wolumen produkcji jabłek przemysłowych to przodujemy w Europie. Szacunki mówią, że w tym sezonie na linie produkcyjne zakładów trafi nawet 70 – 72% polskich zbiorów jabłek. Czy faktycznie wolumen ten będzie tak duży i przekroczy 3 miliony ton? Przy takim scenariuszu będzie to ilość większa niż w pamiętnym 2018 roku…

Teoretycznie sytuacja na rynku jest korzystna z punktu widzenia producenta. Zapasy koncentratu jabłkowego i soków NFC są poniżej średniej z ubiegłych lat. Jeśli chodzi o zakupy, to rynek będzie bardzo chłonny w szczycie sezonu. Korzystne dla europejskiej produkcji będą również: aktywny eksport do USA oraz mniejsze zbiory, a co za tym idzie przetwórstwo w Chinach. 

Jednak przed branżą przetwórczą stoją istotne wyzwania. Głównym jest wzrost kosztów produkcji w Europie o 50 – 60%. Wynika on ze wzrostów cen gazu. Pomimo niższych zbiorów i produkcji, koszty produkcji koncentratu jabłkowego w Chinach nie wzrosły, co zwiększy konkurencyjność importowanego produktu. 

Całkowite zbiory jabłek w UE zostały oszacowane na 12 168 000 ton. Według WAPA do przetwórstwa trafi w rozpoczynającym się sezonie 4 298 000 ton jabłek. Zatem w skali Europy będzie to 35% całkowitych zbiorów jabłek, czyli o 1% mniej niż w ubiegłym sezonie.

Oczywiście, z tymi szacunkami można się zgadzać lub nie, ale pamiętajmy, że właśnie te dane przekazywane są uczestnikom rynku jabłek i gruszek na całym świecie…

Źródło: Prognosfruit 2022 Belgrad

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here