Ceny jabłek deserowych nie napawają optymizmem. W aktualnych cennikach notujemy nieznaczne spadki w przypadku wybranych odmian.
Obecnie dwie najbardziej niepokojące kwestie to białoruskie embargo i propozycja największych sieci handlowych w kraju. Czynniki te wpływają na zwiększenie niepewności w handlu jabłkami. Niestety w najnowszych cennikach zakupu notujemy spadki cen przy wybranych odmianach.
Nie uległy zmianie oferty zakupu podstawowych odmian. Ligol, Szampion, Red Jonaprince i Jonagored są warte po sortowaniu najczęściej 0,70 – 0,80 zł za kilogram. Gala Must to stawki od 1,00 do 1,10 zł za kilogram. Sporty Gali z rozmytym rumieńcem są kupowane po 1,20 – 1,30 zł za kilogram. Nadal najtańsze są Gloster i Idared, odmiany kosztują od 0,60 do 0,70 zł za kilogram.
10-cio groszowe spadki cen zakupu dotyczą przede wszystkim paskowanych sportów Gali oraz Red Jonaprinca. W przypadku pierwszej odmiany przeważają stawki od 1,80 do 1,90 zł za kilogram. Raczej nie spotkamy się z ofertą zakupu po 2,00 zł za kilogram. Podobnie jest w przypadku Red Jonaprinca. Przeważają oferty kupna po 0,90 zł za kilogram. Nie znaleźliśmy oferty zakupu po 1,00 zł za kilogram. Warto dodać, że takie stawki obowiązywały przez jakiś czas za towar wysokiej jakości. Mówimy o jabłkach o średnicach od 70/75 do 90 milimetrów.
Koszty produkcji w górę a ceny produktu coraz niższe. Gdzie tu logika? To tylko pokazuje hipokryzje całej branży. Nawiazujac do tsw żaden sukces! Branza tonie a sadownicy oglądający super maszyny powinni walnąć się w łeb. A juz na pewno powinna być manifestacja, to była okazja.