Sezon wiśniowy praktycznie zakończył się w skali kraju. Ceny surowca nieznacznie spadają wraz ze spadkiem podaży. Z czego może to wynikać?
Pod koniec sezonu wiśniowego 2022 ceny skupu spadają. Spotkamy się z cenami od 2,10 maksymalnie do 2,30 zł/kg w przypadku wiśni na mrożenie. Jeśli chodzi o wiśnie na tłoczenie to ceny nie spadły i nadal utrzymują się na poziomie 1,50 zł/kg. Sadownicy sprzedawali surowiec również bezpośrednio do zakładów przetwórczych. Wówczas stawki wynosiły 1,70 – 1,80 zł/kg.
Im bliżej do końca sezonu skupu tym przetwarzanie kończyły kolejne zakłady. Występuje tu podobny mechanizm jak na początku sezonu. Mniejsza konkurencja w zakupie pozwala na obniżki cen nawet przy spadku podaży surowca. Poza tym zakłady nierzadko tłumaczyły spadki także coraz niższą jakością. W kończącym się sezonie można nie zgodzić się z tym argumentem, ponieważ znamy przypadki, gdy ze względu na duży popyt do mrożenia trafiały wiśnie po otrząsarkach zbierane w kisteny.
Przez większą cześć sezonu ceny skupu wiśni wynosiły w skali kraju od 2,30 do 2,40 zł/kg. Nie wdając się w dyskusję nad samym ich poziomem to sezon 2022 był pod tym względem najstabilniejszy od dekady. W minionych sezonach wahania cen skupu były znacznie większe. Co ciekawe w tym roku nie notowaliśmy znaczącego spadku w szczycie zbiorów. To potwierdza opinie dziesiątek sadowników, że tegoroczne zbiory, w przeciwieństwie do szacunków GUS, były niższe od ubiegłorocznych.