Styria to region w Austrii, a także tamtejsze zagłębie sadownicze. Jabłka deserowe sadownicy sprzedają tam po dwukrotnie wyższych cenach niż w Polsce, ale gospodarstwa i tak działają na granicy opłacalności.
Przez 10 lat w Styrii ubyło 25% powierzchni sadów jabłoniowych. To efekt stale rosnących kosztów produkcji i cen sprzed lat. Można odnieść wrażenie, że ostatnie zdanie dotyczy większości sadowników w Unii Europejskiej, w tym sadowników w Polsce. W Austrii ubywa zatem także i gospodarstw sadowniczych. Za problemy częściowo obwiniana jest także Polska i zwiększony import z naszego kraju po wprowadzeniu przez Rosję embarga w 2014 roku.
Po ile sprzedaje dziś jabłka tamtejszy sadownik?
- 1 klasa – 3,03 – 3,27 zł/kg (0,65-0,70 eur/kg)
- 2 klasa – 1,63 zł/kg (0,35 eur/kg)
- jabłka przemysłowe – 0,33 – 0,47 zł/kg (0,07-0,10 eur/kg)
Chociaż ceny jabłek deserowych są praktycznie dwukrotnie wyższe od polskich to tylko nieznacznie przewyższają koszty produkcji. Średnie ceny wszystkich jabłek z sadu pozwalają jedynie na utrzymanie się, nie mówiąc o inwestycjach. W Austrii również wzrosłą inflacja, więc ceny wszystkich środków do produkcji. Ceny jabłek, podobnie jak w Polsce, zostały na poziomie sprzed wielu lat.
Sadownicy z Austrii apelują do tamtejszego rządu o pomoc i wprowadzenie zmian strukturalnych w sadownictwie. Jeśli nie zmienią się warunki prowadzenia produkcji sadowniczej w Austrii to obecnie w branży pracuje już ostatnie pokolenie. Jako jedno z potencjalnych rozwiązań wskazuje się model Południowego Tyrolu, czyli łączenie sadowników w spółdzielnie i w większe podmioty handlowe.
źródło: www.meinbezirk.at
To teraz pasowałoby jeszcze podać cenę jabłek na austriackiej półce i porównać tę proporcję w Polsce…