Karczowanie sadu czy plantacji za dopłatą? We Francji właśnie rozpoczyna się masowe usuwanie winnic. Będziemy mogli zobaczyć, jak sprawdzi się ten mechanizm.
Karczowanie winnic
Francuskie władze zezwoliły na wykarczowanie 8 tysięcy hektarów winnic od początku 2024 roku. Chodzi o region Bordeaux, czyli największe zagłębie produkcji wina w kraju. Ma być to sposób na walkę z nadprodukcją wina wynikającą ze spadku konsumpcji we Francji.
Związki zawodowe i resort rolnictwa opracowały plan karczowania, który rozpocznie się w tym roku i podzielony będzie na dwie części. Właściciel winnicy otrzyma 26 tysięcy złotych (6 tysięcy euro) rekompensaty za każdy hektar likwidowanej winnicy. W efekcie we wspomnianym zagłębiu powierzchnia upraw zostanie zmniejszona o około 10%.
Z czego wynikają problemy ze sprzedażą win?
Nadprodukcja wina wiąże się ze zmianą struktury społeczeństwa francuskiego – liczba muzułmanów to już ponad 10% mieszkańców tego kraju. A prognozy przewidują dalszy wzrost tego odsetka. Jak wiemy, praktykujący muzułmanie nie piją alkoholu.
A może sady?
W Polsce również zastanawiamy się nad ograniczeniem produkcji jabłek poprzez karczowanie sadów za dopłatą. Pomysł ten spotyka się jednak z krytyką ze względu na możliwość omijania przepisów przez sadowników. Obserwując sytuację we Francji, będziemy mogli ocenić skuteczność dofinansowań do karczowania w celu zmniejszenia produkcji i poprawy opłacalności produkcji.
źródło: www.freshplaza.fr