Popyt na jabłka przemysłowe nie spada

jabłka przemysłowe

Rosną ceny na zakładach więc rosną ceny na skupach. Popyt na jabłka przemysłowe nie spada pomimo dostaw surowca o najniższej wydajności w produkcji. To bardzo istotna informacja.

Zakończył się już okres oddzielnego kupowania jabłek z przerywki i typowych jabłek przemysłowych. Powoli dojrzewają odmiany, które będziemy zrywali we wrześniu, zatem z powodu rosnącej zawartości cukru przestają one być surowcem odpowiednim do zakwaszania słodkiego koncentratu. Obserwowany w ostatnich tygodniach popyt na przerywkę dotyczył właśnie tego zabiegu, czyli zakwaszenia koncentratu wyprodukowanego z deserowych odmian latem.

Ceny skupu na kolejnych zakładach przetwórczych przekraczają 0,60 zł/kg.  Potwierdziliśmy maksymalną stawkę na poziomie 0,65 zł/kg netto. W tym miejscu należy zaznaczyć, że największe podmioty są ostatnimi, które podnoszą ceny. Niemniej w związku z ogólnymi wzrostami cen na zakładach rosną także ceny na punktach skupu. Chociaż nadal są one zróżnicowane to dominują oferty zakupu na poziomie od 0,54 do 0,56 zł za kilogram.

Przedsiębiorcy, którzy zajmują się handlem jabłkami przemysłowymi przyznają, że porównując rok do roku obracają wyraźnie mniejszymi wolumenami surowca. Jest to zatem obok czynników globalnych, główna lokalna przyczyna wzrostów cen, jakie obserwujemy w ostatnim czasie.

Co ciekawe, wzrosty te dotyczą jabłek o niskiej wydajności. Takimi są dostarczane dziś odmiany Piros, Sander, Delikates, Paulared, James Grive czy inne. Do wyprodukowania tony koncentratu z wymienionych wyżej odmian potrzeba więcej niż 8 ton surowca. Z punktu widzenia przetwórcy ta różnica wydajności jest znacząca. Jeszcze kilka lat temu zarówno z ust samych przedsiębiorców, a także prac naukowych mogliśmy się spotkać ze stwierdzeniem, że letnich odmian jabłek można, ze względu na niską wydajność, w zasadzie w ogóle nie powinno się przetwarzać…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here