Praktycznie zakończył się skup truskawek przemysłowych w 2023 roku. W przeciwieństwie do ubiegłego sezonu, plantatorzy nie mogą zaliczyć go do udanych. Niestety, po raz kolejny to import mrożonych owoców miał kluczowy wpływ na rynek.
Tuż przed sezonem 2023 (przede wszystkim) przetwórcy sprowadzili do Polski 7043 tony mrożonych truskawek za ponad 41 milionów złotych. Jest to wolumen o 23% większy niż w tym samym okresie ubiegłego roku. 75% importu (5341 ton) pochodziło z Egiptu. Średnia cena importowanego kilograma mrożonek wyniosła 5,85 zł. Widzimy zatem, że był to pierwszy i główny czynnik, który już przed sezonem wpłynął na wyjściowy poziom cen.
Warto zaznaczyć, że wspomniane dane GUS-u dotyczą jedynie okresu styczeń-kwiecień. Jednak kluczowy i największy import mrożonek jest tradycyjnie notowany w maju i w czerwcu. Na te dane będziemy musieli jeszcze nieco poczekać. Najprawdopodobniej pełna ich analiza będzie równocześnie finalną odpowiedzią na proces kształtowania się tegorocznych cen skupu.
Słaby sezon 2023…
Spójrzmy na średnie ceny skupu. Dla truskawek na mrożenie bez szypułki było to w tym sezonie 3,69 zł/kg. W zależności od wydajności plantacji jest to wartość na granicy lub poniżej kosztów produkcji. W tym roku plantatorzy mogli otrzymać stawki powyżej 4,00 zł jedynie na mniejszych przetwórniach lub w przypadku większych partii wyższej jakości.
Jeśli chodzi o truskawki na tłoczenie to sytuacja była jeszcze gorsza. Po 25 czerwca, cena na punktach skupu spadła do poziomu 2,00 – 2,20 zł/kg. Trudno skomentować te stawki inaczej, niż badanie przez ich właścicieli tego, po jak niskich cenach plantatorzy są w stanie dostarczyć surowiec. Tani syrop/koncentrat truskawkowy nie „zalał” naszego rynku. Opady deszczu były więc doskonałym argumentem do obniżek i tak niskich już stawek…
Jak było rok temu?
Sezon 2022 był zdecydowanie lepszy z punktu widzenia plantatorów. Średnia cena truskawek na mrożenie wyniosła 6,00 zł/kg, a truskawek na tłoczenie 3,40 zł/kg. Jeśli chodzi o import to analogicznym okresie był niższy i wyniósł 5705 ton. Kilogram sprowadzonych mrożonek był także nieco droższy – 6,05 zł/kg. Porównanie tych liczb z tegorocznymi danymi, daje nam pewien obraz sytuacji na rynku truskawek do przetwórstwa.
Jednak przetwórcy mają odmienny punkt widzenia. Według nich skupowany jest odsort od produkcji deserowej, czyli owoce, które nie są najbardziej pożądane z punktu widzenia finalnego odbiorcy, a także przetwórcy. Zatem ich ceny są adekwatne do jakości. Kolejnymi zarzutami jest ogromna różnorodność uprawianych odmian. Właściciele mroźni narzekają także na zbyt duże rozmiary dostarczanych owoców. Równocześnie branża, jako całość nie zrobiła nic, żeby przez ostatnie lata zakomunikować swoje potrzeby i zachęcić plantatorów do uprawy i dostaw oczekiwanych owoców. Przez kolejne lata importowano coraz więcej mrożonek z Egiptu, a produkcja dla przetwórstwa w Polsce systematycznie spadała i najprawdopodobniej dalej będzie spadać.