Właśnie rozpoczynają się zbiory, skup i przetwórstwo agrestu. Ceny kolejny rok z rzędu są poniżej kosztów produkcji, co skutkuje systematycznym karczowaniem plantacji. Czy już niedługo doczekamy się roku, w którym przetwórcy nie będą mieli czego kupić?
Chociaż plonowanie agrestu w tym roku będzie nieco wyższe od ubiegłorocznego, to nadal nie jest to pełnia możliwości tego gatunku. Areał nasadzeń z roku na rok spada. Spadków w żaden sposób nie rekompensują ceny skupu, które piąty rok z rzędu są poniżej kosztów produkcji. Zakłady obecnie oferują producentom najczęściej 0,50 zł/kg.
Niemniej czym bliżej do zbiorów przybywa ofert kupna agrestu. Zdaniem naszego rozmówcy, przetwórcy, którzy się zajmują jego przetwarzaniem wiedzą, że agrestu już w Polsce praktycznie nie ma. Jeśli jest, to w wielu przypadkach jego jakość pozostawia wiele do życzenia. Za obserwowaną sytuację odpowiedzialna jest wyłącznie branża przetwórcza. Więcej w materiale wideo.
