Skup malin w Polsce i w Serbii to „dwa światy”

zbiór malin

Popyt na maliny w tym sezonie jest bardzo wysoki, to nie ulega wątpliwości. Ceny również, chociaż i tak spotkamy się z opiniami, że nie rekompensują one niskiego plonu. Porównajmy zatem ceny skupu malin w Polsce i w Serbii w trwającym sezonie, aby dowieść, że można funkcjonować na stabilnym rynku.

Nie ulega wątpliwości fakt, że polski rynek wszystkich owoców miękkich jest zdestabilizowany. Tak samo jest w przypadku malin. Wyjściowe ceny różniły się pomiędzy poszczególnymi zakładami nawet o 5,00 zł na kilogramie. Następnie wzrosły by osiągnąć miejscami poziom 20,00 zł za kilogram. Potem ceny zaliczyły korektę, a za kilka dni znowu odnotowaliśmy wzrosty. Zatem można dyplomatycznie powiedzieć, że jeśli chodzi o ceny skupu malin, to w tym sezonie „dużo się dzieje”. W ostatnich dniach cena ustabilizowała się na poziomie 13,00 – 15,00 zł za kilogram.

Prześledziliśmy ceny malin w Polsce i w Serbii. Dane dotyczące Polski udostępnił nam jeden z plantatorów z okolic Kraśnika, który od 25 czerwca codziennie dostarcza maliny na punkt skupu. W tym sezonie rozbieżności cenowe w Polsce były dosyć duże. Ponadto nałożyliśmy na wykresie początek polskiego i serbskiego sezonu, zatem dane z wykresu należy traktować poglądowo. Ceny z Serbii zostały przeliczone na złotówki. 

skup malin 2022
Ceny skupu malin w Polsce i w Serbii w PLN/kg. Dane od producenta, opracowanie własne.

W Serbii obserwujemy jedynie cztery poziomy cen. Skup rozpoczął się od 450 dinarów, następnie widzimy trzy wzrosty na 500, 550 i 600 dinarów. Ostatnia cena utrzymuje się przez dłuższy czas. Tak powinien wyglądać wykres ceny większości owoców miękkich, bowiem przetworzone produkty sprzedawane są po stabilnych cenach przez wiele miesięcy. Nie oznacza to, że przetwórstwo w Serbii działa idealnie, ponieważ tam również czasami mają miejsce manipulacje rynkiem i zmowy cenowe.

Huśtawka cenowa w Polsce jest efektem działania przetwórców, którzy wykorzystują każdy moment i sytuację do obniżek. W przypadku malin były to w tym roku intensywne opady deszczu z kraśnickim zagłębiu malinowym. Wówczas przyczyną obniżek był spadek jakości, czyli poziomu cukru w owocach. Natomiast w większości sezonów jest to najczęściej okresowo większa podaż surowca na rynku.

Stabilizacja – to słowo do którego powinni dążyć producenci owoców miękkich, pestkowych i ziarnkowych. Stabilizacja nie jest z kolei na rękę przetwórcom, którzy w dotychczasowym mechanizmie działania naszego rynku notują wyższe zyski. Niemniej przykład Serbii pokazuje, że da się sprawnie funkcjonować przy stabilnych cenach. Droga do stabilizacji w Polsce to przede wszystkim łączenie się w spółdzielnie, ograniczenie nasadzeń, budowanie silnych związków branżowych, kalkulacja kosztów i solidarność działań wśród producentów. Niestety, żadne z powyższych nie jest zadaniem prostym. 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here