Cło na ukraińskie produkty rolne – wreszcie przełomowe ustalenia w Ministerstwie

rolniczy okrągły stół

Wczorajsze obrady rolniczego Okrągłego Stołu trwały kilkanaście godzin. Brali w nim udział przedstawiciele wielu organizacji rolniczych, a głównym tematem było rozwiązanie problemów na rynku zbożowym. Porozumienie udało się podpisać dopiero po 22:00 wieczorem.

Zaproszeni goście, czyli przedstawiciele organizacji rolniczych, przybyli do budynku Ministerstwa wczoraj około południa. Po kilkunastu minutach z sali wyproszono dziennikarzy, a obradujący zostali poproszeni o oddanie do depozytu telefonów i innych urządzeń, którymi mogliby zarejestrować przebieg zamkniętego spotkania.

Przed godziną 19:00 teoretycznie zakończyło się posiedzenie. Wówczas działacze zwracali uwagę, że Minister Rolnictwa jedynie podsumował spotkanie w dokumencie, ale nadal do żadnych konkretnych ustaleń nie doszło. W związku z tym kilkanaście osób zdecydowało się na pozostanie w Ministerstwie. Wzywali ministra Kowalczyka do powrotu i kontynuowania rozmów.

Przed gmachem resortu zaczęli zbierać się rolnicy, a przed godziną 21:00 do rozmów z działaczami i związkowcami wrócił Henryk Kowalczyk. Po niespełna dwóch godzinach doszło do przełomu i strona rządowa podpisała forsowane przez rolników postulaty. Cło na produkty ukraińskie ma zostać przywrócone. Takie ma być od teraz oficjalne stanowisko polskiego rządu.

Równie istotny jest drugi punkt podpisanego porozumienia. Brzmi on następująco: Wprowadzenie tarczy dla branży rolno-spożywczej w wysokości co najmniej 10 miliardów złotych, jako rekompensaty z tytułu kryzysu na rynku zbóż, rzepaku i artykułów rolno-spożywczych wywołanych rosyjską agresją na Ukrainę. W pomoc wpisują się także inne gałęzie rolnictwa, które ucierpiały na niekontrolowanym imporcie, przede wszystkim producenci i przetwórcy malin.

Po zakończeniu obrad, z ust Michała Kołodziejczaka padały poważne zarzuty w kierunku Henryka Kowalczyka. On i inni działacze twierdzili, że minister po obradach nie mówił prawdy w mediach. Po pierwszej turze rozmów porozumienia nie podpisano, a minister i wiceminister przekazali w radiu i telewizji, że zakończyło się ono pełnym sukcesem. Z kolei H. Kowalczyk był zdziwiony taką narracją i stwierdził, że być może obie strony były na innym spotkaniu.

zdjęcie: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi

3 KOMENTARZE

  1. Nie cieszył bym się zbyt wcześnie, to raczej obietnica a nie fakt i nie widzę tam zapisów o ochronie rynku owoców i warzyw, znając tych cepów artykuły rolno – spożywcze mogą być dowolnie interpretowane…

  2. Przecież mamy UE, polska sama nie może wprowadzić ograniczeń celnych, strata czasu, zamiast cła o wiele bardziej podoba mi się te 10 mld, chętnie się podłączę pod kolejną kroplóweczke

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here