Patrząc na strukturę nowych nasadzeń we Włoszech możemy powiedzieć, że to zupełnie inny kierunek niż ten obrany w Polsce. W nowych nasadzeniach wyraźnie dominują odmiany klubowe.
Oczywiście sadownicy z Tyrolu sadzą klubowe odmiany, ponieważ największe konsorcja i spółdzielnie kilka, bądź kilkanaście lat temu postanowiły pójść tą drogą. Razem z planowanymi nasadzeniami idzie w parze odpowiedni marketing i sprzedaż.
W Polsce dopiero raczkuje uprawa odmiany Cameo®. Niemniej przykład włoskiego sadownictwa pokazuje, że produkcja odmian klubowych to przyszłość w krajach, gdzie społeczeństwo się bogaci. Nie możemy też zapomnieć, że odmiany klubowe to rozwiązanie, które dla Włochów ma być receptą na tanie jabłka produkowane m.in. w Polsce.
Pierwsza nie-klubowa i powszechnie znana odmiana – Granny Smith jest dopiero na 4 miejscu wśród nowych nasadzeń w Południowym Tyrolu. Gala z kolej jest dopiero na 7 miejscu z udziałem na poziomie 6,11%.
Jaka odmiana dominuje? Cosmic Crisp. Amerykańska odmiana, która sukces zawdzięcza ogromnym nakładom finansowym na reklamę i marketing stanowi dziś niemal jedną czwartą nowych nasadzeń w Południowym Tyrolu. Razem z Pink Lady stanowią niemal połowę nowozakładanych sadów.
źródło i dane: vog.it, opracowanie własne
Pink Lady – w naszej szerokosci geograficznej nie wybarwia. Ją by pasowało rwać w drugiej połowie listopada, tylko że zima może wskoczyć wcześniej.