Markety po raz kolejny obniżyły ceny zakupu jabłek deserowych

Jonagored market

Na przełomie października i listopada markety po raz kolejny nieznacznie obniżyły ceny zakupu jabłek deserowych. Wyjątkiem była odmiana Lobo, która w analizowanym okresie podrożała o symboliczne 3 grosze na kilogramie. 

Dane publikowane cyklicznie przez Ministerstwo Rolnictwa pokazują, że polityka zakupowa marketów jest niezmienna i bezlitosna. Na przełomie października i listopada spadły ceny zakupu niemal wszystkich popularnych odmian. Przedstawiona sytuacja jest przyczyną „zamrożenia” cen zakupu jabłek w grupach producenckich. 

Omawiając stawki w krajowym handlu z marketami i ostatnimi działaniami UOKiK-u nie sposób nie nawiązać do dotkliwej patologii w handlu jabłkami. Dochody dostawców są notorycznie pomniejszane przez rabaty. To niestety codzienność, o której wie każdy, ale rzadko się o niej mówi. Wynika ona z bezwzględnego wykorzystania przewagi kapitałowej przez duże podmioty.

Jak widzimy na poniższym wykresie, procentowo i kwotowo, najbardziej spadły ceny odmian z grupy Jonagolda (- 0,38 zł/kg). Z kolei o 0,27 zł/kg obniżono średnie ceny zakupu Ligola. W pozostałych przypadkach stawki spadły o kilka groszy. Wyjątkiem jest symboliczny wzrost cen Lobo.

Tradycyjnie, najwyższe ceny zakupu dotyczą Golden Deliciousa (3,03 zł/kg) oraz Gali (2,85 zł/kg). Jednak aktywny eksport od początku sezonu sprawia, że sprzedaż do marketów w przypadku tych dwóch odmian nie jest znacząca i nie ma istotnego wpływu na stawki oferowane sadownikom.

ceny skupu jabłek przez markety

1 KOMENTARZ

  1. Łał co ekspert ekonomii to pisał? Jak kupujący może obniżyć cenę zalupu? Moze ja wynegocjować. A jeśli ktoś obniżył to zrobił to sprzedający a w tym przypadku grupy mistrzowie biznesu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here