Pierwsze oferty zakupu jabłek na obieranie nieco wyższe niż przed rokiem

idared

Wyjściowe ceny jabłek na obieranie są o 30 groszy wyższe niż przed rokiem. Popyt na surowiec również jest nieco wyższy. Co ciekawe, są w zagłębiu grójeckim podmioty, które już teraz chcą obierać Idareda…

Można powiedzieć, że w sezonie 2022/23 ceny jabłek na obieranie „nie zachwycały”. Jesienią i zimą były niewiele wyższe od cen jabłek przemysłowych. Zaczęły one rosnąć dopiero w marcu, aby w kwietniu osiągnąć w wybranych zakładach maksymalnie stawki na poziomie 0,90 zł/kg netto.

Porównując popyt rok do roku, obecnie jest on nieco wyższy. Potwierdzają to nasi rozmówcy, którzy zajmują się tą gałęzią przetwórstwa. Dziś przetwórcy kupują Paulareda, Delikatesa, a za kilka dni również Cortlanda. Przed rokiem pierwszą obieraną odmianą był Cortland, a następnie kupowano Ligola. Jako ciekawostkę warto dodać, że Cortland jest ceniony nie tylko na rynku hurtowym, ale także w przypadku obierania ze względu na jasny kolor miąższu.

W tym roku ceny jabłek na obieranie startują z wyższego poziomu. W ubiegłym było to najczęściej 0,70 zł/kg. Dziś przetwórcy oferują przeważnie 1,00 zł/kg za jabłka powyżej 70 mm. Warto dodać, że na początku minionego sezonu pierwsze oferty pojawiały się około 5 września. W 2023 niemal 2 tygodnie wcześniej. To kolejny dowód nieco wyższego popytu.

Co ciekawe są podmioty, które już teraz ogłaszają chęć zakupu tegorocznego Jonagoreda, Red Jonaprinca, czy nawet Idareda. Takie wiadomości rozesłała sadownikom jedna z grup producenckich z zagłębia grójeckiego. Praktycy podkreślają, że Red Jonaprince czy Idared obecnie nie nadaje się na obieranie. Tak czy inaczej grupa kupuje wymienione odmiany, jeśli owoce przekroczyły średnicę 70 mm. Pozostali przetwórcy dopiero mniej więcej za dwa tygodnie rozpoczną skup i obieranie Ligola.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here